Witam,
Wróciłem z basenu, ledwo żyję. Dziś przesadziłem, narzuciłem sobie za duże tempo
Słucham ale po Zbyszowemu czyli książka, radio, głos Markowy i piękna muzyka
Jesli po mojemu, to jeszcze kawa. I nastepna. dzis też padam na pysk - ale nie przez basen (oj, przydała by sie sauna) tylko przez dzieciarnie. Alez one wrzeszczą. Kawa!!!